Tego, że dobry wygląd pomaga w życiu nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Dzięki niemu ludzie postrzegają nas pozytywnie a płeć przeciwna uważa nas za bardziej atrakcyjną. Oczywiście charakter, mądrość i wewnętrzne dobro są o wiele ważniejsze, jednak w pierwszej chwili większość ludzi szufladkuje innych na podstawie ich apparence.
Ten wpis dedykuję przede wszystkim do chłopaków, którzy chcieliby wyglądać lepiej, być dobrze postrzeganym przez znajomych i być atrakcyjnym dla dziewczyn.
Poniżej przedstawiam kilka moich rad, czego bezwzględnie należy UNIKAĆ.
1. Długie włosy.
Oczywiście zdarzają się chłopacy, którzy mają ładne zadbane długie włosy, albo szamani z dredami do kostek, którym to pasuje. Jednak jeśli ktoś ma długie, tłuste włosy na dodatek związane w kucyk, w mysim kolorze to na pewno nie wygląda dobrze. Ja po prostu nie wiem, czy im szkoda kasy na fryzjera? Na prawdę tak lubię suszyć te włosy i myć? O ile w ogóle to robią, częściej niż raz na tydzień... Jeśli już decydujesz się na takie włosy i chcesz, by były Twoją chlubą to chociaż zaopatrz się w kiosku w grzebień- gwarantuję, że to będzie dobrze wydanych 5zł. Jednak to wersja dla tych, którzy bez długich włosów nie przeżyją. Reszcie polecam krótką fryzurę, od razu będziecie prezentować się lepiej.
2. Nie zadbana cera.
Podobnie jak większość nastolatków zmagałam się kiedyś z trądzikiem i czasem nadal mam jego nawroty. Jako statystyczna dziewczyna staram się raczej dołożyć wszelkich starań by okropnych krostek na mojej twarzy w ogóle nie było a jak już muszą być to chociaż je maskuję (o tym w innym wpisie). Świat już tak został skonstruowany, że każdy czasem musi zmagać się z tym problemem. Jednak niektórzy w ogóle nawet nie podejmują walki. No dobrze, mówiąc konkretniej trądzik i nie dbanie o swoją cerę jest dla niektórych chłopaków problemem. Być może wynika to z niewystarczającej wiedzy na temat pielęgnacji skóry, bądź kompletnym jej braku. Ja rozumiem, że to może być trochę wstydliwe pójść do drogerii z kosmetykami, ale jeśli tak się tego wstydzicie to poproście mamę/siostrę albo sami się odważcie na ten śmiały czyn, czyli kupienie toniku/żelu/kremu do twarzy. Gwarantuję, że nie wydacie na to dużo. Nie musicie nikomu się tym chwalić, ale zacznijcie po prostu dbać o swoją cerę. Wiem, że niektóre dziewczyny od razu przekreślają szanse jakiegoś chłopaka, jeśli ma zaniedbaną cerę.
3.Styl zbyt militarny lub zbyt sportowy.
Jesteś fanem wojska czy koszykówki? Wspaniale! Jednak życie codzienne to nie zawsze pole bitwy/ sala sportowa. O ile tych drugich jestem jeszcze w stanie zrozumieć, bo zwykle wyglądają całkiem fajnie (poza ortalionami) to ciągłe chodzenie w spodniach moro/ koszulkach z czołgami/glanach i z wojskowym plecakiem jest czasem trochę śmieszne. Rozumiem, że będziesz mi teraz tłumaczył, że to jest jedyne słuszne wyjście i na codzień musisz się borykać z problemami zagrożenia życia i licznymi atakami na Twoją osobą (dlatego zawsze nosisz przy sobie m.in scyzoryk), jednak nas dziewczyn zwykle to nie obchodzi. Chyba, że rzeczywiście jest wojna. Wtedy taki styl jest na prawdę cool.
4.Brzydkie zęby, nieświeży oddech.
Jeśli przerażają Cię wizyty u dentysty współczuję, jednak nie zwalnia Cię to z codziennej rutyny- mycia zębów przynajmniej dwa razy dziennie. Rozumiem, że nie każdy chce/może nosić aparat, ale spróbuj chociaż nie odstraszać w tej kwestii. Ludzie to na prawdę widzą (a raczej czują). Niezmiennie mnie to dziwi, że niektórym po prostu nie chce się umyć zębów albo chociaż porzuć gumy. Wiem, że w szkole jest to zbrodnia niewybaczalna, jednak jeśli rano z jakichś powodów nie zahaczasz o łazienkę spróbuj chociaż zainwestować w miętówki ze szkolnego sklepiku.
5. Ciągle te same ubrania.
Zakupy nie są Twoim ulubionym zajęcie? Ok. Unikasz sklepów z ubraniami? Ok. Jednak chodzenie codziennie w tych samych butach/spodniach i bluzie po jakimś czasie budzi podejrzenia. Rozumiem, że nie każdy ma 'miliony monet' na 'takie sprawy', ale spróbuj mieć chociaż dwie-trzy egzemplarze (nie takie same) ubrań z jakiegoś rodzaju. Czasem warto zrobić tą inwestycją na lata i nie dziwić się potem czemu, inni się z Ciebie śmieją, że jesteś biedny. Nie wiem, czy dobrze udało mi się podsumować ten podpunkt, ale wiecie co mam na myśli. Po prostu bycie monotonnym do bólu nie działa na nikogo dobrze.
6. Brzydkie buty.
Być może ten podpunkt niektórych dziwi. No bo każdy ma inny gust dla jednego ładne jest jedno a dla drugiego drugie... Tak, zgadzam się z tym, jednak część z was chyba w ogóle nie patrzy co zakłada na kopytka. Tu już nie chodzi o markę/cenę na prawdę. Często widzę na przecenach w sklepach z obuwiem zwykłe, normalne, porządne buty, które każdy z was mógłby nosić i nie straszyć. Zabłocone, brzydkie, fluorescencyjne adidasy na grubej gumowej podeszwie- jeśli posiadasz wyrzuć jak najszybciej, nawet jeśli zostanie Ci tylko jedna para butów- kapcie.
7. Dziewiczy wąsik.
Tak, to też widać ale przynajmniej jest najłatwiejsze do 'usunięcia'. Gillette- najlepsze dla mężczyzny!
